wtorek, 18 lipca 2017

Kupowanie od osób prywatnych. Warto, czy lepiej unikać?

Hej, hej. Przychodzę po dość sporym czasie z takim luźnym postem na temat kupowaniu mang (a także innych rzeczy) od osób prywatnych na grupach sprzedażowych na facebooku lub portalach sprzedażowych, na przykład Allegro.

Jestem osobą, która wcześniej preferowała kupowanie mang prosto ze sklepów wydawców (w obecnej chwili jest to Mangarden), ale po dłuższym czasie stwierdziłam, że nie zawsze jest to opłacalne, ze względu na cenę mang i długość niektórych serii lub nawet ich niedostępność we wszystkich sklepach jakie znam (mangi "Kwiat i gwiazda" nie udało mi się nigdzie znaleźć i dopiero pod dłuższym czasie kupiłam ją od osoby prywatnej).

Pytaniem zadanym w temacie tego posta jest "Warto, czy lepiej unikać?". Z racji tego, że już kupowałam kilka razy od osób prywatnych, mogę śmiało się wypowiedzieć na ten temat.

Wielu z Was zapewne martwi się najbardziej tym, że tomiki mogą być w złym stanie, a produkt opisywany przez sprzedającego jako idealny w rzeczywistości jest rozlatującą się rzeczą. Na uniknięcie tego typu sytuacji jest jeden, bardzo skuteczny sposób. Najlepiej poprosić osobę sprzedającą o dodatkowe zdjęcia, dla upewnienia się. Jeżeli Waszym zdaniem produkt nie jest taki, jakim go opisują, możecie bez żadnych konsekwencji (ewentualnie przeklęciem przez sprzedającego, że zajmujecie mu tylko czas :p) odmówić kupna.

Jest jeszcze sprawa oszustw. Dużo osób się ich obawia. Boimy się robić przelewy z myślą, że ktoś może nas oszukać. Jeżeli nie ufamy danemu sprzedawcy, nie jest problemem zapytać się innych o to czy mieli z nim kontakt i jak przebiegła transakcja. Z własnego doświadczenia wiem, że oszuści zdarzają się rzadko, ale jeżeli już się tacy znaleźli (na szczęście nie w przypadku moich transakcji) to lądowali na pięknej liście niezaufanych sprzedających.
Można również spytać się o płatność za pobraniem. Jest to niestety droższa opcja, ale mamy więcej pewności co do tego czy nie utracimy przypadkiem swoich pieniędzy.
A! No i oczywiście często osoby sprzedające mówią, że mangi (lub gadżety i inne) mogą zostać odebrane osobiście. Więc jeżeli akurat jeżeli mieszkasz w mieście/okolicy to można się umówić i na taki sposób odbioru. Odbiór osobisty tyczy się też pierwszej rzeczy, którą poruszyłam. Wtedy możemy być 100% pewni jak wyglądają tomiki.

Dalej jest sprawa wysyłki. Niektóre osoby postarają się z pakowaniem, inne wolą po prostu wrzucić tomiki do jakiegoś pudełka, zakleić i na tym się wszystko kończy. Sama jeszcze nie miałam problemu z pakowaniem mang, gdyż... zawsze były to koperty bąbelkowe, a w nich trudno o uszkodzenie.

Dobrą rzeczą w kupowaniu od osób trzecich jest cena. Tomiki są w większości przypadków o wiele tańsze niż nowe, sprzedawane po cenie okładkowej. Ja właśnie dlatego kupuję od czasu do czasu od innych. Da się tak naprawdę dużo zaoszczędzić.

Więc teraz odpowiadam na pytanie. Czy warto? Jasne, że warto. W ten sposób nie tylko zaoszczędzamy, ale i dajemy nowy dom biednym, niechcianym mangom. :D


No to tyle na dzisiaj. Jeżeli o czymś zapomniałam to wybaczcie i powiedzcie o tym w komentarzu. Postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć na ewentualne pytania. Na dole podrzucam Wam linki do kilku grup sprzedażowych do których należę.
No to... do następnego! Mam nadzieję, że szybciej. XD

PS: Jak wam mijają wakacje? Mi tak średnio. W piątek wyszłam ze szpitala, ale jest dobrze, więc nie ma się o co martwić.

Sprzedam lub wymienię mangi
Sprzedam/ Zamienię/ Oddam/ - Komiksy/Manga/Japonia/
AnimeKupię lub sprzedam Mangi i Anime

4 komentarze:

  1. Fakt, kupowanie 'używanych' rzeczy często wzbudza kontrowersje ( choć często rzeczy mogą być praktycznie nowe ). Jeśli chodzi o kupowanie mang, jestem w tym temacie nowa. Aktualnie wolę jednak zamawiać od oficjalnych sklepów, głównie z powodu ilości zamawianych przeze mnie tomów... Łatwiej chyba jest skompletować to co się chce w jedną paczkę w sklepie, chyba że się mylę. No i wtedy odchodzą koszty przesyłki bo w ramach jakiejś tam kwoty są zniżki/wysyłka za darmo. (Brzmi jakbym miała doświadczenie... Tylko dwa razy zamawiałam ;D)
    A tak już przy okazji, jakie mangi czujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stop, dobra, w moim przetrząsaniu twojego bloga dobrnęłam do biblioteczki (na telefonie kart nie widać :/). Trochę inny gust chyba mam (wogle na pierwszy rzut oka zauważyłam nie mangi a Heartlandy które czytałam... Pięć, siedem lat temu heh). Na przykład nie mogę zdzierżyć SAO. Po prostu nie. Snk już trochę bardziej, choć mangi nie czytałam a serii i tak mam za złe zakończenie 2 sezonu.

      Usuń
    2. Ogółem też zamawiam zazwyczaj większe ilości tomów (chociaż po mojej biblioteczce nie jest ich jeszcze za wiele) i to prawda, że w takich przypadkach jest lepiej zamawiać w sklepach internetowych nowe tomiki. Jednak jeżeli nigdzie nie można już dostać jakieś mangi lub jeżeli chce się przyoszczędzić na kupowaniu jakieś serii to lepiej kupować od osób prywatnych.

      Ja SAO lubiłam i nie uważam tego za bardzo zle anime. Jedynie wkurzał mnie motyw romansu i późniejszy arc w drugim sezonie. GGO było jeszcze dobre.
      SnK czytałam do pewnego momentu. Byłam praktycznie na bieżąco z japońskim wydaniem, ale teraz jakoś straciłam chęci do czytania. I tak. Zrąbali drugi sezon...

      Usuń
    3. No właśnie ten romans mnie rozwalił w SAO, bo pomysł zapowiadał się​ fajnie. I trochę za mało groźnie moim zdaniem przedstawili ich sytuację (wogle to od samego początku nachodziły mnie przemyślenia co by było gdyby trafili na świat podobny do wiedźmina albo gier-horrorów ).

      Usuń

CREATED BY
MAYAKO
CREDIT: ART